Jak uczyć się szybko i skutecznie? Oto trzy zwycięskie odpowiedzi, które nagrodziliśmy książkami „Superstudent” Olava Schewe (wyd. Bukowy Las). Dziękujemy wszystkim za udział w zabawie. Zwycięzcy, sprawdźcie swoje skrzynki mailowe!
- Katarzyna M.:
Moje sposoby na to, by uczyć się szybciej, sprawniej i skuteczniej:
* Zasada „Nie ma słabego tygodnia” Gdy nasze samopoczucie jest złe, brak nam chęci czy towarzyszy nam zmęczenie, kusi nas myśl, by w danym tygodniu/dniu sobie odpuścić, bo przecież jest tyle innych tygodni/dni. Myśl ta jednak jest zwodnicza, bo odpuszczając raz, znacznie łatwiej zacznie nam przychodzić kolejne odpuszczanie sobie. Stąd zasada „nie ma słabego tygodnia”. W każdym się staraj, a dzięki temu nauka będzie usystematyzowana. (Znacznie pomogło to podczas zdobywania punktów na ćwiczeniach z matematyki, ciągłe staranie od początku do końca zajęć daje owoce😉).
* Zasada „Staram się do końca, ale sen też jest ważny” Ważne jest, by się starać i nie odpuszczać sobie, jednak w nauce nie można zapominać, by przeznaczać odpowiednią ilość czasu na sen. Czasem lepiej jest zrobić trochę mniej zadań, ale przeznaczyć swój czas na regenurujący sen.
* Zasada „Nie odpuszczam po niepowodzeniu” Gdy bardzo się staramy, a jednak wynik po kolokwium nie jest zadowalający, kusi nas, by się poddać. Jednak w skutecznym uczeniu się ważne jest, by nie odpuszczać, a zmotywować się jeszcze bardziej do nauki.
* Jak największe skupianie się podczas wykładów i staranie się już podczas nich zapamiętywać jak najwięcej – najczęściej na wykładzie jest przedstawienie to, na czym wykładowcy zależy, a skoro się uczestniczy w wykładzie, to warto dobrze wykorzystać ten czas – im więcej wiedzy wyniesie się z wykładu, tym mniej dodatkowego czasu trzeba będzie poświęcać na naukę.
* Robienie notatek – mimo że trzeba włożyć w nie trochę pracy i wysiłku, to po pierwsze pisanie pomaga w zapamiętywaniu wiedzy, a po drugie zawsze przyjemniej jest wracać do kilkunastu swoich stron niż wertować conajmniej kilkadziesiąt stron książki.
* Systematyczne utrwalanie – warto powtarzać sobie wiedzę z poprzednich zajęć przed następnymi, dzięki temu wiedza będzie bardziej utrwalona, a nauka usystematyzowana.
* Planowanie pisania dłuższych prac pisemnych Nie zaczyna się na ostatnią chwilę (chociaż to bardzo kuszące). Zaczynając wcześniej można się lepiej do tego wszystkiego przygotować. Z tego powodu planowanie postępów pracy jest istotne. Ważne jest także to, aby jakoś stosować się do własnego planu.
* Najważniejsze myśli/wzory zapisane na szafie W swoim pokoju spędzamy dużo czasu, szczególnie w okresie pandemii, dlatego najważniejsze myśli/wzory można sobie zapisać na karteczkach samoprzylepnych i przykleić je na szafę lub tablicę korkową. Dzięki temu mimowolnie będziemy się z nimi „oswajać”.
* Nie bać się, że kogoś zawiedziesz. Przez wiele lat moja nauka były zdeterminowana tym, by nie zawieść rodziców czy że już nauczyciele mieli o mnie wyrobione dobre zdanie i nie chciałam, by ono spadło.Jednak takie podejście do sytuacji potrafi paraliżować lękiem „a co jak się nie uda… Co jeśli nie sprostam ich oczekiwaniom?”. Dobra rada na naukę – nie przejmuj się oczekiwaniami innych. Staraj się najbardziej jak umiesz, ale dla siebie. To Ty wyznaczaj sobie swoje własne cele. Jeśli to będą Twoje cele, a nie wpojone przez innych, wtedy łatwiej będzie znaleźć motywację, by te cele osiągać.
2. Agata W.:
Ważne jest dostosowanie tego co dzieje się wokół. Brak hałasu, świeże powietrze w pomieszczeniu i porządek. To 3 najważniejsze elementy otoczenia, które sprzyjają mojej nauce. Zawsze staram się dobrze zaplanować dzień, żeby wyznaczyć sobie określony przedział godzinowy na realizację danego zagadnienia. Zwykle od razu po nim planuję inne zadanie bądź spotkanie, co o wiele bardziej mobilizuje mnie do działania i skończenia na czas.
Nie jestem wzrokowcem, dlatego wszelkie patenty związane z podkreślaniem tekstu różnymi kolorami nie są dla mnie. Bardzo lubię jednak wypisywać najważniejsze informacje i robić indywidualne kompendium wiedzy tak, żeby uniknąć nadmiaru mało istotnych bądź powtarzających się informacji.
W czasie sesji wszyscy walczymy z brakiem czasu, dlatego mam również sposób na zapamiętywanie definicji na ostatnią chwilę. Jeśli skupimy się na pierwszych literach danej definicji i stworzymy z nich słowo, o wiele szybciej przypomnimy sobie pełne zdanie. Polecam to rozwiązanie! Szczególnie dobrze sprawdza się podczas nazw etapów danego procesu. Oczywiście nie zapewni nam to długotrwałego zapamiętania danych informacji, ale to świetna opcja na tematy 'na ostatnią chwilę’.
Myślę, że wszystko powyżej sprawdzi się świetnie, żeby pomóc nam działać efektywniej, ale najważniejsze to po prostu zacząć (a jak wszyscy wiemy jest to najtrudniejszy element nauki 😉).
3. Tomasz O.:
W moim przypadku skuteczna i sprawna nauka wymaga stworzenia odpowiednich warunków. Dobrze jest wstać wcześnie i zdecydowanie przy pierwszym dzwonku budzika, przesuwanie powoduje wybicie z rytmu, atmosferę lenistwa. Warto zacząć dzień od herbaty lub wody, żeby dobrze się nawodnić, kawa dopiero potem 😉 ponieważ wypłukuje organizm. Najlepiej jest wyłączyć się z całego świata zewnętrznego, lubię znaleźć ciche miejsce, wyłączyć telefon, laptop oraz nie mieć w pokoju/przed sobą zegarka – upływający czas dezorganizuje. Po ważnych częściach tematycznych dobrze jest zrobić przerwę i wyjść na dwór, zjeść jakiś owoc jako źródło energii. A przede wszystkim dla mnie najważniejsza jest pewnie równanie: skuteczna nauka=zrozumienie zagadnienia, a nie kucie na pamięć.
