woda

22 kwietnia – Światowy Dzień Ziemi

22 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Ziemi. Ma on na celu propagowanie działań proekologicznych dotyczących walki za zmianami klimatycznymi, ograniczaniem emisji dwutlenku węgla, propagowaniem odnawialnych źródeł energii oraz efektywności energetycznej, jak również ochronę bioróżnorodności i zasobów wodnych. „Woda gruntowa – uczynić niewidzialne widzialnym” – to hasło tegorocznego Światowego Dnia Ziemi.

1150x180

Wody podziemne są ogromny źródłem wody pitnej oraz regulatorem obiegu słodkiej wody. Działają jak mega gąbka, która może absorbować nadmiar wody deszczowej i łagodzić niedobory, co ułatwia adaptację do zmian klimatu i wiążących się z nimi gwałtownymi zjawiskami pogodowych, takimi jak ulewne deszcze i susze.

Problem zarządzania obiegiem wody stanowi wyzwanie dla wielu miast. Wynika to z faktu, że miasta są sztucznym środowiskiem, odciętym od ziemi przez betonowanie i uszczelnienia powierzchni, w której roślinność zajmuje niewielkie, wyizolowane obszary.

W obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi, takimi jak zarządzanie obfitymi opadami deszczu warto propagować rozwój błękitno-zielonej infrastruktury w miastach. Przejawia się ona m.in. w zwiększaniu terenów zielonych na obszarach miast oraz tworzeniu, m.in. systemów małej retencji, umożliwiających absorbcję wody deszczowej i poprawę gospodarowania wodą gruntową.

Naukowcy przebadali próbkę o powierzchni około 150 km kw. w siedmiu różnych miastach na całym świecie – Auckland, Londynie, Bombaju, Nairobi, Nowym Jorku, Szanghaju i Singapurze – aby ocenić, jak dobrze ich istniejąca infrastruktura naturalna pomaga im absorbować opady.

Auckland, w Nowej Zelandii okazało się miastem, które najbardziej przypomina gąbkę. Oznacza to, że potrafi ono najlepiej absorbować ulewne deszcze. W Auckland niemal połowa badanego obszaru miasta składa się z zielonej i niebieskiej przestrzeni. Tworzą ją m.in. ogród botaniczny, zielone aleje, systemy bioretencji w tym miejskie ogrody deszczowe, „żywe” zielone dachy oraz chodniki o przepuszczalnej nawierzchni.

W polskich miastach jest coraz więcej projektów błękitno-zielonej infrastruktury, jednak warto, by władze miejskie czyniły je jeszcze bardziej „gąbczastymi” wzorem nowozelandzkiego Auckland.

dr hab. Małgorzata Pięta-Kanurska, Profesor UEW
Katedra Ekonomii Ekologicznej Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu

Źródło:

1. https://www.smartcitiesworld.net/resilience/resilience/auckland-ranked-as-spongiest–city?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=Daily%20Newsletter

2. https://cdn.auckland.ac.nz/assets/creative/schools-programmes-centres/transforming%20cities/Greening_Cities_Report.pdf

Polecamy

1150x180